
Spis treści:
- Ludzie skargi piszą
- Spółka wprowadzała klientów w błąd?
- Pożyczki bez wiedzy klienta
- Na tym nie koniec
- Profi Credit spółka odpiera zarzuty
- Dalsze działania UOKiK
Od lat rynek usług pożyczkowych się profesjonalizuje i staje się coraz bardziej transparentny. Ogromna konkurencja i mnogość ofert sprawiają, że w branży nie ma już miejsca na czarne owce. Działalności firm pożyczkowych bacznie przygląda się na przykład Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ma podstawy do interwencji w sytuacjach, gdy zachodzi podejrzenie stosowania przez któryś z podmiotów nierzetelnych praktyk.
Ludzie skargi piszą
Tak było w przypadku spółki Profi Credit Polska. W piątek 8 czerwca UOKiK podzielił się z opinią publiczną wynikami postępowania, jakie przeprowadził w związku z udzielaniem pożyczek przez tę firmę. Potwierdzono, że od dawna Urząd otrzymywał skargi na działalność podmiotu pozabankowego, które dotyczyły w szczególności pobierania od pożyczkobiorców wyższych opłat niż kwota samego zobowiązania, a także tego, że bez wiedzy i zgody dłużników instytucja doliczała do ich konta kolejne należności
Spółka wprowadzała klientów w błąd?
Zdaniem UOKiK spore wątpliwości może budzić naliczanie opłaty za ubezpieczenie pożyczki w razie śmierci dłużnika. W wielu przypadkach przekraczała ona wysokość zaciąganego zobowiązania, co, zdaniem Urzędu, jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, nieetyczne i niezgode z przyjętymi przepisami prawa. Część kwoty ubezpieczenia miała stanowić prowizję dla Profi Credit Polska za udzielenie i realizację wszelkich formalności związanych z trwającą polisą. Prezes UOKiK nie rzuca w tych okolicznościach słów na wiatr, lecz podaje konkretne przykłady pożyczek, które były niekorzystne dla klientów. Przy kwocie 1000 zł, koszt ubezpieczenia wynosił nawet 1622 zł, a opłata przygotowawcza 250 zł. Do tego należało oczywiście doliczyć wszelkie prowizje i umowne odsetki.
Pożyczki bez wiedzy klienta
Kolejny zarzut postawiony przez UOKiK spółce Profi Credit Polska dotyczy udzielania dodatkowych zobowiązań bez zgody pożyczkobiorcy, a tym bardziej złożenia przez niego wniosku. Zdaniem prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów firma pożyczkowa przypisując pożyczki do konta danego dłużnika miała nie sprawdzać jego zdolności kredytowej, czyli możliwości terminowej spłaty należności. To z kolei mogło doprowadzić do jego niewypłacalności, a co za tym idzie większego zadłużenia, na które składałyby się nie tylko regulaminowe odsetki ustalone w umowie, ale także opłaty wynikające z nieterminowego zwrotu pieniędzy.
Na tym nie koniec
Dwa pozostałe zarzuty postawione przez UOKiK są związane z żądaniem przez firmę zapłaty całości składki ubezpieczeniowej wraz z naliczonymi odsetkami w maksymalnej wysokości, a nie w niższej, którą ustalono w umowie. Miało do tego dochodzić na skutek rozwiązania stosunku zobowiązaniowego przez to, iż pożyczkobiorca nie spłacał rat. Wykryto również, że spółka nalicza opłaty windykacyjne bez wcześniejszego ustalenia zasad ich stosowania, a to prowadzi do znaczącego wzrostu kwoty świadczenia.
Profi Credit – spółka odpiera zarzuty
Profi Credit Polska nie zgadza się z postawionymi przez Prezesa UOKiK tezami. Ocenia, że wszelkie koszty, w tym ubezpieczeniowe, związane z oferowanymi przez nią produktami pożyczkowymi były prezentowane w sposób czytelny w tabelach, a pożyczkobiorcy mogli zapoznać się z nimi jeszcze przed podpisaniem umowy. Instytucja finansowa dodaje, że z UOKiK koresponduje od 2015 roku, odpowiadając na każde postawione przez kontrolerów pytania. Nie zgadza się także z zarzutem dotyczącym udzielania kolejnych pożyczek bez zgody samych zainteresowanych. Zapewnia ponadto, że dokładnie sprawdza zdolność kredytową klientów i oferuje więcej niż jedno zobowiązanie wyłącznie tym, którzy posiadają spory potencjał majątkowy.
Dalsze działania UOKiK
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że w najbliższym czasie dokładnej analizie zostaną poddane wzorce umów stosowane przez firmę. Chodzi o zgodność ich treści z przepisami ustaw o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz kredycie konsumenckim. UOKiK o całym procederze zawiadomił ponadto Prokuraturę Okręgową w Bielsku-Białej, a także Komisję Nadzoru Finansowego. Sprawa Profi Credit Polska może więc potrwać. Tym bardziej, że działalnością spółki na płaszczyźnie udzielanych kredytów konsumenckich oraz weksli interesuje się także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który otrzymał od Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich tzw. pytanie prejudycjalne w tej materii. UOKiK przypomina jednocześnie, że to nie pierwsza sytuacja, w której firma Profi Credit Polska znalazła się na celowniku kontrolerów. Poprzednie decyzje wobec instytucji pozabankowej wydano w 2008, 2013 i 2015 roku.
Podobne artykuły

Wypowiedzenie umowy kredytu – kiedy to możliwe?
29 czerwca 2022

