O co chodzi w aferze GetBack?

Jakub Grzybowski Jakub Grzybowski  • 
Przeczytasz w ciągu 11 minut
Co jakiś czas naszym krajem wstrząsa kolejna afera związana z szeroko pojętą branżą finansową. Jedna z ostatnich dotyczy stojącego na krawędzi bankructwa przedsiębiorstwa windykacyjnego GetBack. Upadek tej firmy może skutkować dla inwestorów utratą łącznie aż 2,6 mld zł. O co chodzi z GetBack?
na czym polega afera getback

Wiarygodne firmy pożyczkowe

 

Spis treści:

AKTUALIZACJA! GetBack najnowsze informacje

pożyczkowy portal6 marca 2020 roku został wydany pierwszy wyrok w sprawie Getback. Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił, że umowa zawarta przez jednego z klientów Getback jest nieważna. Oznacza to, że spółka musi oddać poszkodowanemu zainwestowane pieniądze wraz z odsetkami. Warto podkreślić, że wyrok ma klauzulę natychmiastowej wykonalności. Przed ogłoszeniem wyroku mogły dojść do nas informacje o powiązaniach z aferą wysoko postawionych osób. Jednocześnie należy podkreślić, że są to nieoficjalne doniesienia, których nikt nie potwierdził. Ponadto pojawiły się zarzuty wobec KNF o nieprawidłowości w prowadzeniu tej sprawy. 

Porozumienie obligatariuszy GetBack

pożyczkowy portal24 lutego 2020 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu zatwierdził układ z wierzycielami Getback. Dzięki temu obligatoriusze mają szansę na odzyskanie 25% zainwestowanych pieniędzy. Środki będą wypłacane w ratach. Poszkodowani zostali podzieleni na kilka grup i zgodnie z przygotowanym wcześniej planem układowym otrzymywali wypłaty rat układowych. Cały plan obejmuje aż 9 500 inwestorów, czyli poszkodowanych. 

KNF GetBack – czy działania były prowadzone właściwie?

pożyczkowy portal3 lutego 2020 roku pojawiły się informacje o weryfikacji działań KNF oraz UOKiK przez prokuraturę. Sprawa dotyczy zaniedbań w nadzorze nad działaniem spółki Getback. Duże wątpliwości wzbudza również fakt, że zgłoszenie nieprawidłowości w działaniach firmy wpłynęło za późno. W tym czasie spółka nadal mogła sprzedawać obligacje, na czym, jak się później okazało, tracili konsumenci. Według przeprowadzonego raportu NIK, konsumenci nie mogli liczyć na skuteczną ochronę konsumentów.

GetBack w restrukturyzacji 

pożyczkowy portalW lutym 2020 roku zakończył się również skomplikowany 22-miesięczny proces restrukturyzacji, który miał na celu ochronić firmę przed upadkiem. Proces zakończył się powodzeniem, co oznacza dla poszkodowanych wykluczenie utraty wszystkich zainwestowanych pieniędzy. Getback upadek wiązał się z tym, że klienci kupujący obligację nie otrzymaliby zwrotu inwestycji. W obecnej sytuacji spółka zapowiada rozpoczęcie wypłat rat oraz działalność windykacyjną.

Windykacja GetBack wezwanie do zapłaty

Warto również zwrócić uwagę na pojawiające się doniesienia z 2019 roku o nieprawidłowościach w działaniach windykacyjnych firmy. Jak informuje, Wyborcza.pl w grudniu 2018 roku pewien starszy mężczyzna otrzymał wezwanie do zapłaty na swoje imię i nazwisko, ale inny PESEL. Można przypuszczać, że nie jest to jego zadłużenie, a zawiadomienie zostało wysłane celowo do innej osoby lub przez pomyłkę.

GetBack pierwsza decyzja UOKiK

pożyczkowy portal2 lutego 2019 roku pojawiła się informacja o pierwszej decyzji UOKiK w sprawie GetBack usługi maklerskie. Okazuje się, że podczas zapisu na obligacje konsument miał obowiązek wypełnić krótki formularz. Jednak w rzeczywistości najczęściej dokument uzupełniał pracownik banku. Następnie warunkiem przyjęcia wniosku miało być zaakceptowanie przez konsumenta informacji o nieotrzymaniu żadnych danych sprzecznych z realną ofertą oraz tym, co zostało uwzględnione w warunkach korzystania z usługi. UOKiK uznał tę praktykę za niedozwoloną, ponieważ utrudniała ona konsumentom dochodzenie swoich praw. Jeżeli zwrócimy również uwagę na informacje przekazywane przez konsultantów o stabilności firmy, decyzja jest jak najbardziej uzasadniona. Dokumentacja była przygotowywana przez Polski Dom Maklerski. Tak więc PDM dostało zakaz prowadzenia działalności oraz karę w wysokości 2 mln zł, a dokładnie 2 074 483 zł.

UOKiK vs. Idea Bank – decyzja częściowa

pożyczkowy portal 1 sierpnia 2019 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął decyzję częściową w sprawie zarzutów stawianych instytucji Idea Bank w związku z aferą GetBack.  Według dostępnych informacji na podstawie zeznań świadków oraz zgromadzonego materiału dowodowego UOKiK uznał, że bank prowadził nieuczciwe praktyki rynkowe. Zapewniał klientów o gwarancji zysku w skali roku, porównywał bezpieczeństwo obligacji korporacyjnych  do lokat bankowych i obligacji skarbowych  oraz gwarantował, że są one pod nadzorem KNF (co było nieprawdą).

Idea Bank ma szansę odwołać się od decyzji. Jednak jeśli tego nie zrobi w ciągu miesiąca, będzie ona prawomocna.

GetBack co to jest?

Zazwyczaj ciężko jest oceniać przyczyny upadku finansowych gigantów, jeśli nie zna się wszystkich okoliczności sprawy. Niewypłacalność tego typu firm powoduje po pierwsze utratę zaufania klientów do branży i różnych form inwestowania kapitału, a po drugie uderza w rynek papierów wartościowych od środka. O całej sprawie zrobiło się naprawdę głośno. Wiele osób zainteresowanych światem finansów zadaje sobie pytania: czym jest GetBack?

pożyczkowy portalTo jedna z największych i przez lata najszybciej rosnących firm windykacyjnych w Polsce. Powstała w 2012 roku, a od kilku lat funkcjonuje na rynku rumuńskim, bułgarskim, a także w Hiszpanii. Jak czytamy na oficjalnej stronie internetowej, GetBack S.A. zarządza portfelami wierzytelności ulokowanymi w pięciu własnych oraz w szesnastu zewnętrznych funduszach sekurytyzacyjnych prowadzonych przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych na podstawie odpowiednich przepisów.

Wejście GetBack na GPW – Giełda Papierów Wartościowych

W lipcu 2017 roku miał miejsce giełdowy debiut spółki. GetBack chwali się, że w ciągu 3 lat wartość nominalnych wierzytelności we wszystkich zarządzanych przez nią funduszach wzrosła z ponad 5 mld zł do ponad 20 mld zł. „Wyczucie rynku”, „doświadczony i kompetentny zespół”, „wysoka efektywność operacyjna oraz skuteczne zarządzanie wierzytelnościami”, szeroki dostęp do źródeł finansowania” oraz… „silna pozycja finansowa” – to zalety, które eksponuje sama spółka GetBack. Ile w tym prawdy? Na czym polega afera GetBack?

Pierwszy kryzys GetBack

Zarzuty dotyczyły, między innymi:

  • naruszenia zbiorowych interesów konsumentów,
  • przekazywania klientom nierzetelnych, nieprawdziwych i niepełnych informacji,
  • podejrzenie o misselling.

Innego zdania od lat byli jednak klienci firmy i osoby, które miały wątpliwą przyjemność spotkać na swojej drodze windykatorów GetBack. Z tego powodu w 2017 roku działania spółki wziął na celownik Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kontrola wykazała liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu firmy. GetBack windykacja usłyszało dziewięć konkretnych zarzutów. Okazało się bowiem, że praktyką firmy było między innymi wydzwanianie do sąsiadów czy bliskich dłużnika, a pracownicy firmy twierdzili, że jest ona „Rzecznikiem Praw Dłużnika”, czym wprowadzali w błąd. Na czym dokładnie polegały niezgodne z prawem praktyki GetBack? Spójrzmy na przykłady.

Koszty sądowe… bez rozprawy

pożyczkowy portalUOKiK stwierdził ponadto, że GetBack prowadzi czynności windykacyjne za pomocą niedozwolonego nacisku, przymuszając konsumentów do zapłaty długu. Firma miała wysyłać osobom zadłużonym, ale także im znajomym czy rodzinie nawet kilka wiadomości SMS jednego dnia. Dodatkowo w wyniku kontroli stwierdzono, że spółka nie przekazuje dłużnikom wszystkich koniecznych informacji związanych z długiem. Wielu nie znało na przykład terminu spłaty zadłużenia czy też zasad, jakimi kierowano się przy naliczaniu odsetek. Wielokrotnie zdarzało się też, że firma doliczała do rachunku dłużnika koszt postępowania sądowego, mimo że sprawa nie trafiła nawet na wokandę. Bardzo często wzywała także do interwencji komorników, pomimo braku stosownego wyroku sądu czy tytułu wykonawczego egzekucji.

Afera Getback o co chodzi?

Na czym polega afera GetBack? Jednak GetBack, a właściwie inwestorzy, którzy zaufali firmie, mają o wiele poważniejsze problemy. Na początku kwietnia 2018 roku media obiegła informacja o możliwym upadku, a na pewno niewypłacalności finansowego giganta. Na początku nie zakładano, że mamy do czynienia z Amber Gold II, ale dziś coraz więcej ekspertów śledzących przebieg wydarzeń twierdzi, że opinia ta nie jest na wyrost. Warto jednak zaznaczyć, że obie firmy różni model działania, GetBack nie ma nic wspólnego z piramidą finansową. Mówiąc o drugim Amber Gold chodzi w szczególności o wymiar strat finansowych, jakie mogą dotyczyć tysięcy Polaków.

Reakcja KNF na aferę finansową GetBack

Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała w kwietniu 2018 roku, że obligacje GetBack o łącznej wartości 2,6 mld zł znajdują się obecnie w rękach 9 tys osób fizycznych i 178 instytucji finansowych. KNF złożyła w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podanymi przez spółkę informacjami, że negocjuje ona zasady finansowania z PKO BP i Polskim Funduszem Rozwoju. Oba podmioty temu zaprzeczyły. Zdaniem Komisji doszło więc do istotnych manipulacji informacją. KNF ma także zastrzeżenia do raportu finansowego za trzy ostatnie kwartały 2017 roku.

Afera finansowa GetBack i problemy na giełdzie

pożyczkowy portalGiełda Papierów Wartościowych w Warszawie zawiesiła, na żądanie KNF, obrót akcjami i obligacjami GetBack. Po wybuchu afery stanowisko prezesa spółki stracił Konrad Kąkolewski, a rezygnację złożyli także członkowie zarządu: Anna Paczuska i Marek Patuła. Tymczasem Komisja Nadzoru Finansowego zajęła się kontrolą kolejnych płaszczyzn windykacyjnej działalności firmy. Okazuje się, że tempo wzrostu zadłużenia o blisko miliard złotych w ciągu zaledwie pół roku, budzi niepokój i spore wątpliwości. Zachodzi bowiem podejrzenie, że mogło dojść do tak zwanego missellingu.

Czym jest misselling?

To określenie ściśle związane z rynkiem pożyczek czy kredytów, ale i innych finansowych transakcji. Tłumacząc to pojęcie z angielskiego, należałoby stwierdzić, że jest to po prostu chybiona sprzedaż. W praktyce oznacza nic innego, jak sprzedaż towaru lub danej usługi, która nie odpowiada potrzebom ani wymaganiom kupującego. Sprzedającemu udaje się jednak dokonać operacji, ponieważ działa w sposób wątpliwy pod kątem etycznym, a już na pewno prawnym, między innymi wprowadzając konsumenta w błąd lub zatajając istotne informacje o produkcie.

 

Misselling w przypadku GetBack

Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła wątpliwości co do „rzetelności jakości informacji dotyczących ryzyka płynności ponoszonego przez emitenta i jego grupę kapitałową”. Urząd zakłada więc, że inwestorzy przed przekazaniem swoich środków nie poznali wszystkich zagrożeń i okoliczności sprzedaży obligacji. Uznali je za pewne i mało ryzykowne, bo tak twierdziła firma GetBack.

Getback opinie

Spółka GetBack dysponuje ponadto zezwoleniem na zarządzanie wierzytelnościami sekurytyzowanymi. Także i ten obszar działalności firmy znajdzie się pod czujnym okiem urzędników KNF. Komisja skierowała też do GetBack zalecenie podjęcia stosowanych kroków mających na celu pozyskanie dofinansowania spółki, a także poprawę jej sytuacji. Specjaliści przyznają jednak, że będzie to niezwykle trudne i praktycznie niewykonalne. Wizerunek firmy legł w gruzach, a wielu przyznaje, że pociągnie to za sobą spadek zaufania do innych instytucji mających związek z obligacjami. Getback afera trwa, zwłaszcza, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że może zostać mocno upolityczniona.

Co dalej z GetBack?

2 maja 2018 roku Sąd Rejonowy we Wrocławiu zdecydował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego w trybie przyspieszonego postępowania układowego. Wniosek o takie rozwiązanie złożyła sama spółka. GetBack afera więc toczy się w pełni. Przywołane działanie to ma pozwolić na uniknięcie skutków niewypłacalności firmy. Pokrzywdzeni na tym zostaną jednak indywidualni posiadacze obligacji. Spółka planuje bowiem redukcję należności wobec nich o ponad 1/3. Zwykłym obligatariuszom przypadnie więc w wyniku restrukturyzacji zaledwie 65 proc. wierzytelności, a wierzycielom publicznoprawnym 100 proc. Jaki los czeka pozostałych inwestorów? Spółka zamierza zamienić obligacje na akcje, których cena emisyjna ma wynieść 8,63 zł.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Sprawdź również ostatnie artykuły