Czym są pozaodsetkowe koszty kredytu i ile maksymalnie wynoszą?

Jakub Grzybowski Jakub Grzybowski  • 
Zaktualizowano:
 • 
Przeczytasz w ciągu 7 minut

Niby wszyscy wiemy, że nie ma nic za darmo, a jednak zaskakująco często dajemy się nabrać na oferty pożyczek bez dodatkowych kosztów. W większości przypadków i tak w jakiś sposób płacimy za możliwość skorzystania z usług pożyczkodawcy, przykładowo udostępnianiem swoich danych osobowych, tylko nie zawsze jesteśmy tego świadomi. Jedni na wieść o tym obrażą się śmiertelnie na wszelkie finansowe produkty, inni postanowią zgłębić tajniki świata finansów i zwiększyć swoją świadomość jako konsumentów. Zobacz na czym polegają pozaodsetkowe koszty kredytu lub pożyczki i ile mogą maksymalnie wynosić. Na co uważać przy zaciąganiu pożyczki?

pozaodsetkowe koszty kredytu

Pozaodsetkowe koszty kredytu – co się na nie składa?

Z pozaodsetkowymi kosztami kredytu jest trochę tak, jak z kupowaniem na wyprzedażach. Owszem, zdarzają się prawdziwe okazje i duże upusty cenowe, ale większość to albo produkty drugiego gatunku, które z zasady kosztują mniej, albo towary ze sztucznie zawyżonymi wcześniej cenami, co ma na celu sprawienie wrażenia większej obniżki. W pierwszym momencie można by pomyśleć, że pozaodsetkowe koszty kredytu to takie, które są przed nami zatajane, zapisywane w umowie małym druczkiem – nazywane kruczkami prawnymi.

Tymczasem takie koszty to nic innego jak wszelkiego rodzaju opłaty związane z rozpoczęciem współpracy z bankiem lub firmą pożyczkową. Istnieją zarówno w przypadku wzięcia kredytu, jak i pożyczki czy chwilówki. Jak sama nazwa wskazuje do grona tych płatności nie zalicza się jedynie odsetek. Na liście znajdują się więc opłaty administracyjne (na poczet weryfikacji wniosku kredytowego), marże, prowizje, opłaty związane z ubezpieczeniem pożyczki itd. Co ciekawe, w sektorze pożyczkowym od 2015 roku do kosztów pozaodsetkowych zalicza się także płatności, jakie musi ponieść klient, jeśli zdecydował się na opcję domowej obsługi pożyczki lub przedłużenie terminu spłaty, czyli skorzystanie z refinansowania. Dlatego też wiele firm zrezygnowało z udostępnieniami tej możliwości, ponieważ stało się to nieopłacalne.

Banki i inni pożyczkodawcy wykazują wielką kreatywność w tworzeniu pozaodsetkowych kosztów. Można spotkać się z ich różnymi nazwami takimi jak:

  • marża
  • prowizja za udzielenie pożyczki
  • opłata przygotowawcza (na takie opłaty trzeba uważać, bo mogą być odliczane od wypłacanej kwoty)
  • opłaty za czynności takie jak wysłanie monitu
  • refinansowanie
  • potencjalnie wiele innych

Pamiętajmy, że wszystkie te opłaty nie mogą jednak łącznie przekroczyć maksymalnych kosztów pożyczki, o czym piszemy niżej.

Podział kosztów kredytowych

Aby zdobyć pełną wiedzę na temat opłat, jakie będziemy zobowiązani uiścić w związku z wzięciem pożyczki, koniecznie musimy dowiedzieć się więcej o podziale kosztów kredytowych. Pierwsza grupa to te związane z wysokością oprocentowania nominalnego, druga to koszty pozaodsetkowe, których ostateczna wysokość jest uzależniona od indywidualnego cennika każdego z pożyczkodawców.

Maksymalny pułap wysokości odsetek narzucanych przez instytucje finansowe reguluje Kodeks Cywilny (Dz.U. 1964 Nr 16 poz. 93), a konkretnie art. 359 § 2, odpowiadająca między innymi za określenie górnej granicy oprocentowania nominalnego.

Dzięki niej mamy pewność, że przykładowo oprocentowanie naszego kredytu w banku nie będzie wyższe niż dwukrotność sumy wartości stopy referencyjnej NBP oraz 3,5 punktów procentowych, czyli (na wrzesień 2022 roku rok) 20,5% w skali roku.

To istotna informacja, ponieważ pozwala nam zaplanować budżet z uwzględnieniem ewentualnego wzrostu oprocentowania, bez zbędnych, mało przyjemnych, niespodzianek. Podobnie również kwestia pozaodsetkowych kosztów kredytu została uregulowana przez nowelizację ustawy antylichwiarskiej, czyli ustawa o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015 poz. 1357). Kiedyś nie było możliwości, by nad nimi zapanować, co często wykorzystywały dawne firmy, które nosiły znamiona lichwy, naciągając klientów na kolejne opłaty w postaci prowizji czy ubezpieczeń. Obecnie, przynajmniej w teorii, takie zapędy zostały ukrócone. W jaki sposób? Czytajcie dalej.

Ile wynoszą maksymalne pozaodsetkowe koszty kredytu?

Słysząc historie pożyczkobiorców, którzy nie doczytali w umowie punktów mówiących o dodatkowych kosztach, można się naprawdę uprzedzić do takiej formy pozyskiwania pieniędzy. Pamiętamy jednak, że częściowo sami jesteśmy sobie winni, bo decydujemy się na współpracę z instytucjami finansowymi bez wiedzy na temat zasad panujących w świecie finansów. Czasami nie chce nam się nawet czytać dokumentów, które podpisujemy, przez co potem cierpi stan naszego konta. Czy w związku z tym odpowiedzialność za poniesione koszty leży tylko po stronie klientów?

Aby uniemożliwić nieuczciwym pożyczkodawcom (tak, wciąż tacy istnieją) praktyki na granicy prawa, w marcu 2016 roku weszła w życie ustawa wprowadzająca maksymalny pułap kosztów pozaodsetkowych. To odpowiedź między innymi na powtarzające się sytuacje, kiedy klienci decydowali się na kredyty z niskim oprocentowaniem, po czym płacili niebotyczne kwoty z tytułu ich udzielenia. Ustawa gwarantuje kredytobiorcom wyeliminowanie zagrożenia koniecznością zwrócenia sumy przykładowo dwa razy wyższej od pierwotnej kwoty kredytu. Blokady nałożono na różne warianty produktów oferowane przez banki i firmy pożyczkowe. Nie bez znaczenia pozostają w tym miejscu zarówno kwoty zobowiązań, jak i okresy ich spłaty.

Maksymalna kwota pozaodsetkowych kosztów pożyczki nie może przekraczać 25% wartości pożyczonych pieniędzy oraz 30% tej kwoty w stosunku rocznym oraz 100% wartości pożyczki w ogóle.

Maksymalne koszty pozaodsetkowe w praktyce

Co to oznacza w praktyce? Chociażby tyle, że umowy chwilówek o wartości 1000 zł na 30 dni, które kończą się wymogiem zapłaty ponad 1300 zł są w zasadzie nielegalne. Maksymalny koszt pozaodsetkowych kosztów pożyczki może wynosić maksymalnie 25% kwoty pożyczki oraz 2,5%. Skąd 2,5%? Aby obliczyć 30% pożyczki 1000 zł na miesiąc, należy podzielić 30% na 12. W ten sposób otrzymamy wyżej wspomnianą wartość.

Warto jednak pamiętać, że jeżeli z kolei zdecydowaliśmy się na kredyt z dłuższym okresem spłaty (np. dwuletnim), to jego całkowity koszt nie może przekroczyć 100% jego wartości. Przykładowo kiedy pożyczymy 5000 zł na 2 lata, to nie powinniśmy po tym czasie zapłacić więcej niż 10000 zł. Pytanie, czy klient dotknięty kryzysem finansowym zrezygnuje z usług pożyczkodawcy mimo świadomości jego nielegalnych działań.

Jaki jest wzór na pozaodsetkowe koszty kredytu?

Obliczenie maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu możemy zlecić naszemu pożyczkodawcy, skorzystać z wirtualnych kalkulatorów dostępnych na stronach internetowych instytucji pożyczkowych lub wziąć sprawę w swoje ręce i samodzielnie wykonać kilka działań matematycznych. Wzór wygląda tak:

MPKK = (K × 25%) + (K × n/R × 30%)

Pod skrótem MPKK kryje się maksymalna wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu, K to całkowita kwota kredytu, n – okres spłaty (jednostką są dni), a R to liczba dni w roku. Nie jest to wyższa matematyka, więc większość z nas nie powinna mieć problemu z wykonaniem takiego działania. Robiąc to samemu, zyskujemy przy okazji pewność, że przyszły pożyczkodawca nie próbuje nas oszukać. Porównanie jego obliczeń z naszymi bardzo szybko to pokaże.

Instytucje finansowe pod kontrolą

Pomysł zwiększenia nadzoru nad rynkiem finansowym nie wziął się znikąd. Tak jak banki ze swoimi przepisami i procedurami stanowią instytucje cieszące się dużym zaufaniem społecznym, tak firmy pożyczkowe wciąż muszą walczyć o swoje dobre imię. Choć dzięki dobrym praktykom udaje im się to coraz częściej, to w przeszłości było wiele parabanków, które obciążały swoich klientów dodatkowymi opłatami, zwiększając przez to poziom ich zadłużenia. Na skutek takich działań zrodziła się potrzeba stworzenia ustawy pozwalającej zapobiec takim praktykom i mieć pod kontrolą pozaodsetkowe koszty kredytu czy chwilówki. Stworzenie takich prawnych widełek finansowych sprawiło, że  do tej pory kiepsko nadzorowany sektor pożyczkowy stał się bezpieczniejszą przestrzenią dla klientów.

Dodatkowo aby otrzymać pozwolenie na tego typu działalność, należy złożyć odpowiedni wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego celem wpisania do rejestru instytucji pożyczkowych. Jeżeli dana firma znajduje się na tej liście, możemy czuć się bezpiecznie.

 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Sprawdź również ostatnie artykuły