Opłata przygotowawcza – co to jest?
O tym, czym jest opłata przygotowawcza, mówi głównie jej nazwa – to koszt, jaki musimy ponieść w związku z przygotowaniem dla nas warunków umowy pożyczki lub kredytu czy też analizą naszej zdolności kredytowej i wygenerowaniem wszelkich potrzebnych dokumentów. Uiszczenie takiej kwoty to obowiązek pożyczkobiorcy, nie ma więc możliwości, by w jakikolwiek sposób uniknąć opłaty przygotowawczej, jeśli firma jej wymaga.
Dobra wiadomość jest taka, że jej wysokość nie zależy od zaciąganego przez nas zobowiązania oraz że nie wszystkie parabanki mają takie żądania. Część z nich oferuje darmową pożyczkę, a więc taką, która nie generuje dodatkowych kosztów w postaci odsetek, prowizji, opłaty administracyjnej czy właśnie opłaty przygotowawczej. W przypadku kredytów gotówkowych zaciąganych w bankach, temat takiej opłaty występuje naprawdę bardzo rzadko. Dlaczego tak się dzieje?
Dlaczego obowiązuje nas opłata przygotowawcza?
Nie jest to kara dla klientów parabanków, którzy z powodu braku zdolności kredytowej, muszą ponosić finansowe konsekwencje i płacić, by w ogóle otrzymać pożyczkę. Taka sytuacja to efekt wprowadzenia ustawy antylichwiarskiej (Dz.U. 2015 poz. 1357), której zasady firmy pożyczkowe starają się obejść.
Aby zwiększyć koszt pożyczki i więcej zarobić, wiele parabanków wymaga uiszczenia opłaty przygotowawczej, tłumacząc, że pokryje ona koszty procedury przyznania pieniędzy: sprawdzenia wiarygodności klienta, jego sytuacji finansowej i samych warunków współpracy między nim a firmą. W przypadku obsługi domowej to także opłata za dostarczenie gotówki pod wskazany adres. Dla nas najważniejszy jest fakt, że zgodnie z ustawą z 12 maja 2011r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. 2011 nr 126 poz. 715), każdy pożyczkodawca, nieważne czy to bank, a może firma pożyczkowa, ma obowiązek udzielić nam wszelkich informacji o kosztach zobowiązania, jakie podejmujemy. Jeśli nie zrobi tego podczas rozmowy, musi to zostać zapisane w umowie. Powinno się w niej znaleźć wyjaśnienie (choć to nie wymóg konieczny), że opłata przygotowawcza to jednorazowa kwota, jaką musimy zapłacić, by korzystać z kredytu. Takie doprecyzowanie pozwala uniknąć niewiedzy, co do ostatecznych kosztów pożyczki i pomaga odróżnić opłatę przygotowawczą od prowizji.
Opłata przygotowawcza a prowizja
Wiele osób myli opłatę przygotowawczą z prowizją. Wprawdzie obie mają realny wpływ na koszty kredytu lub koszty chwilówki. Jednak nie można korzystać z tych pojęć wymiennie, ponieważ mają zupełnie inny zakres działania. Jak pisaliśmy, opłata przygotowawcza oznacza jednorazową kwotę, jaką musimy zapłacić, by została przygotowana nasza umowa pożyczki – wyraża się ją więc w złotówkach. Tymczasem wartość prowizji, jaka obowiązuje w ramach współpracy, na przykład, z firmą pożyczkową, podaje się zazwyczaj w dwóch wartościach: procentach oraz złotówka. Jest ona ściśle zależna od kwoty chwilówki. Nie ma przy tym reguły – może być pobierana jednorazowo lub w częściach przy okazji każdej operacji. To wysokością prowizji i oprocentowania kierujemy się najczęściej przy wyborze najkorzystniejszej dla nas oferty.
Jeszcze jedna ważna informacja: jeśli zdecydujemy się na wcześniejsze rozwiązanie umowy, prowizja zostanie nam zwrócona, ale opłata przygotowawcza – nie. Stanie się tak, ponieważ nie można cofnąć wykonanych już przez pracowników firmy czynności, można natomiast, pod pewnymi warunkami, zrezygnować z kredytu i zahamować proces pobierania opłat za korzystanie z niego. Podobnie jak w przypadku opłaty przygotowawczej, informacje odnośnie wysokości prowizji powinny być jawne – umieszczone w umowie pożyczki oraz na stronie internetowej firmy pożyczkowej w formie reprezentatywnego przykładu pożyczki. Dzięki temu będziemy mieli świadomość, jakie są koszty pożyczki i byśmy świadomie podjęli decyzję, czy chcemy z niej skorzystać, czy też nie.
Wysokość opłaty przygotowawczej
Trudno wskazać jednoznacznie konkretne kwoty będące równowartością opłaty przygotowawczej. Nie jest to w żaden sposób narzucone i zależy od wewnętrznych ustaleń instytucji finansowej. Zwykle w grę wchodzą koszty od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Szczegółowe dane powinny się znajdować na stronie głównej pożyczkodawcy, w sąsiedztwie suwaków, umożliwiających obliczenie, jaki będzie koszt chwilówki w stosunku do czasu jej spłaty. Zdarza się, że takie informacje są bardzo słabo wyeksponowane (klasyczny przykład zasad zapisanych tzw. małym druczkiem), dlatego w naszym interesie leży, by uważnie przeczytać wszelkie formularze i umowę pożyczki, zanim ją podpiszemy. Pamiętajmy, że pożyczkodawca nie ma prawa pobrać od nas opłaty przygotowawczej, zanim nasz wniosek o kredyt nie zostanie pozytywnie rozpatrzony.
Czym jest opłata administracyjna?
Równie częstą pomyłką jest stosowanie przez klientów zamiennie nazw opłata przygotowawcza i administracyjna. Warto na początku wyjaśnić, czym tak naprawdę jest druga z wymienionych. Jeśli pożyczkodawca wymaga od nas opłaty administracyjnej, to znaczy, że płacimy za wykonywanie działań pracowników opiekujących się danym zobowiązaniem. To, co wchodzi w skład tych czynności, zależy od wewnętrznych ustaleń pożyczkodawcy. Może być ona odpowiedzialna za różne usługi. Czasami stanowi jedyne źródło zysków firmy, innym razem to tylko jego część. Tak więc, nazwa może być myląca, jednak jest w tym trochę prawdy. Opłata administracyjna odpowiada między innymi usłudze zaksięgowania wpłat oraz zarządzania dalszym harmonogramem spłat i saldem zobowiązania.
Opłata administracyjna a przygotowawcza
Jakie są ostateczne koszty kredytu?
Na koszty pożyczki w banku lub koszty chwilówki w parabanku składa się kilka czynników. Decydują o ostatecznej wysokości naszego zobowiązania, więc warto poznać każdy z nich z osobna. Oprócz opłaty przygotowawczej, która może go wywindować nawet o kilkaset złotych w górę (co przykładowo w przypadku pożyczki 700 zł, będzie już miało spore znaczenie). Weźmy też pod uwagę roczną stopę oprocentowania (RSO), rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO), a także koszty związane z ewentualnymi opóźnieniami w spłacie.
Ponaglenia nie obciążą zbytnio naszego portfela, ale z całą pewnością zrobi to proces windykacji, o komorniku sądowym nie wspominając. Jeśli nasze dochody nie osiągają wyższych pułapów, a chwilówka jest nam naprawdę niezbędna, zastanówmy się, czy najkorzystniejszym rozwiązaniem nie będzie dla nas pożyczka ratalna. Niższa kwota miesięcznych spłat jest większym gwarantem dotrzymywania terminów określonych w umowie niż jednorazowe przelewy na duże sumy. Z drugiej strony im więcej rat, tym wyższy koszt pożyczki. W połączeniu z opłatą przygotowawczą oraz oprocentowaniem może się okazać, że pożyczka będziemy musieli zwrócić nawet dwukrotność otrzymanej kwoty.
Podsumowując, zapoznaj się z kosztami pożyczki!
Zanim zdecydujemy się na współpracę z bankiem lub firmą pożyczkową, dokładnie przeanalizujmy nasz domowy budżet – dochody, wydatki i ewentualne, już istniejące, zadłużenia. Przeglądając kolejne oferty na pomoc finansową nie skupiajmy się przy tym wyłącznie na informacjach o kwocie i czasie spłaty chwilówki. Na jej ostateczną wysokość wpływa bowiem jeszcze opłata przygotowawcza, opłaty administracyjne, prowizje oraz odsetki, jeśli nie wywiążemy się z zobowiązania. Dopiero z takim kompletem danych podejmiemy najrozsądniejszą i najkorzystniejszą dla nas decyzję.