Jak zacząć spłacać kredyty?

Jakub Grzybowski Jakub Grzybowski  • 
Przeczytasz w ciągu 8 minut
Spłacanie kredytu to nieodłączny i najmniej przyjemny element procesu pożyczania pieniędzy. Nawet jeśli zdecydowaliśmy się na zadłużenie w banku a nie firmie pożyczkowej, formalności narzucone nam przez instytucje wydają się niczym, w porównaniu do trudu, z jakim potem musimy oddawać kolejne raty. W teorii nikt z nas nie powinien mieć z tym problemu, bo przecież zanim ktokolwiek przyzna nam kredyt, sprawdza naszą zdolność kredytową i wiarygodność jako klientów, obliczając przy tym, jakie mamy szanse regularnie i terminowo wywiązywać się z warunków umowy. Jednak praktyka pokazuje, że nawet banki mylą się czasem w kalkulacjach i spłata długów nie zawsze wygląda tak, jak powinna. Dowiedzmy się, jak szybko spłacać kredyty i uniknąć kar finansowych.
spłacać kredyty

Jak spłacać kredyty? – wybierz odpowiedni rodzaj pożyczki

Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy pożyczyliśmy i jaki obowiązuje nas okres spłaty. Przysłowiowy nóż na gardle mogą odczuwać klienci parabanków, którzy zaciągnęli chwilówki, czyli zobowiązania na okres 30 dni. Wyjątek stanowią oferty, w ramach których czas spłaty zostaje wydłużony do 45 czy nawet 60 dni. Mimo to jest to wciąż niewiele, dlatego też dużą popularnością cieszą się oferty długoterminowe, ponieważ pozwalają pożyczoną kwotę oddawać nawet w 48 ratach.

Ma to swoje zalety. Dzięki takiej możliwości odciążamy domowy budżet i małymi kroczkami pozbywamy się zadłużenia, jednak nie bez konsekwencji – przy wyższych kwotach pożyczki prowizja jest tak wysoka, że w ostatecznym rozrachunku zwracamy firmie niemal dwukrotność pożyczonej kwoty.

Diametralnie zmienia to naszą sytuację – okazuje się, że zamiast pożyczki na bieżące wydatki, wzięliśmy na swoje barki zobowiązanie na dużo większą skalę.  Pół biedy, jeśli jesteśmy w stanie mu sprostać. Jeżeli nie – czekają nas dodatkowo płatne monity, a gdy i to nie poskutkuje – windykacja i komornik sądowy. Pytanie o to, jak spłacić kredyt, powinno więc zostać poprzedzone tym o rodzaj pożyczki, na jaki powinniśmy się zdecydować.

Jak spłacić długi? Metoda ostateczna: upadłość konsumencka

Niewypłacalność dotyczy osób, które w chwili ogłoszenia upadłości nie prowadzą działalności gospodarczej ani zawodowej. Również jeżeli takie osoby nie są w stanie wywiązywać się ze swoich finansowych zobowiązań, a ich opóźnienia w spłatach długów są dłuższe niż 3 miesiące.

Jest jeden sposób, by uniknąć takich „przyjemności”. To nie najpopularniejsza metoda spłaty długów i pewnie nie przyjdzie nam na myśl jako pierwsza, ale zadziała równie dobrze, co pozostałe, jeśli w naszym życiu wydarzyło się coś, co uniemożliwia nam wywiązanie się z zobowiązań.

Mowa o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej, co w większości przypadków pozwala kredytobiorcom wyjść ze spirali długów i daje szansę na nowy start. Wybór takiego rozwiązania wymaga większego rozeznania w temacie, bo traktowanie go jak remedium na każdy finansowy kryzys niekoniecznie zaprowadzi nas do szczęśliwego zakończenia.

W tym wypadku wszelkie błędy zaowocują przykrymi konsekwencjami prawnymi. Ideą upadłości konsumenckiej, tak samo jak w przypadku przedsiębiorców, jest oddłużenie klienta. Aby jednak sąd zdecydował o ogłoszeniu takiej upadłości, muszą zostać spełnione pewne warunki.

Do 2018 roku wymagane było udokumentowanie, że nasza niewypłacalność nie zależy od nas – np. mimo wcześniejszej nieskazitelnej opinii w banku okazało się, że ledwo rozpoczęliśmy spłatę zobowiązania, już wydarzył nam się wypadek przy pracy lub dotknęła nas ciężka choroba. Jeżeli nie byliśmy w stanie tego zrobić oraz istniały przesłanki, że problem ze spłatą zobowiązania wynika z naszego niedbalstwa lub gdy sąd stwierdził, że zaciągnęliśmy je wiedząc, że i tak nie będziemy w stanie go uregulować, mogliśmy spodziewać się odrzucenia wniosku.

Upadłość konsumencka według nowelizacji i co dalej?

W tej chwili ustawa została znowelizowana, a na zaakceptowanie wniosku o upadłość konsumencką mają szansę również dłużnicy, którzy dołożyli wszelkich starań, aby znaleźć się w takiej sytuacji. Z jakich rozwiązań możemy skorzystać? Po pierwsze mogą liczyć na nowy harmonogram spłaty zadłużenia, czyli oddawanie długu w ratach dostosowanych do obecnej sytuacji finansowej. Jednak liczba rat nie może przekroczyć 7 lat.

Drugim rozwiązaniem jest warunkowe umorzenie zadłużenia na czas potrzebny do unormowania się sytuacji finansowej dłużnika. W takiej sytuacji będziemy musieli co jakiś czas przedstawiać dokumenty, które pozwolą na ocenę naszej zdolności do uregulowania płatności. Kiedy sąd zdecyduje, że jesteśmy w stanie podołać zobowiązaniu, przystępujemy do spłaty ratalnej.

Ostatnim rozwiązaniem jest zawarcie porozumienia z wierzycielem, czyli zaplanowanie odpowiedniej spłaty zobowiązania bez konieczności ogłoszenia upadłości konsumenckiej.

Jak SZYBKO spłacać kredyty?

Nie bez przyczyny akcentujemy przyspieszony wariant spłaty zobowiązania. Jest korzystny nie tylko dlatego, że szybciej pozbywamy się długu i ponownie zwiększamy naszą zdolność kredytową, stając się na powrót atrakcyjnymi klientami dla banków i firm pożyczkowych. Taki krok często oznacza też dla nas realny zysk z tytułu nadpłaty kredytu.

Aby stało się to faktem i czas został naszym sprzymierzeńcem, mamy kilka możliwości, jak spłacać kredyty. Na czele, co oczywiste, znajduje się pozyskanie pieniędzy na spłatę długu. Zmiana pracy na lepiej płatną nie zawsze jest wykonalna, dlatego zacznijmy przykładowo od znalezienia dodatkowego zajęcia, chociażby wypełnianie ankiet w Internecie. Niewykluczone, że posiadamy też dobra, które łatwo spieniężyć – samochód, biżuterię oraz sprzęty RTV i AGD, których nie używamy. Dzięki ich sprzedaży zmniejszymy poziom naszego zadłużenia albo wręcz całkowicie się go pozbędziemy.

Jak spłacić kilka kredytów?

Jeśli zaciągnęliśmy kredyty w kilku bankach i mamy problem z ich spłatą, warto pomyśleć o kredycie konsolidacyjnym. Docelowo zwiększy to niestety kwotę naszych zobowiązań, ale zmniejszy wysokość comiesięcznych płatności, co ułatwi spłatę długu. To wygodne rozwiązanie, bo wszystkie płatności mamy zgromadzone w jednej instytucji. Dzięki temu wyznacza się nam też jeden termin płatności, maleje więc ryzyko, że zapomnimy o którymś rachunku. Równocześnie powinniśmy się zastanowić, czy nasz budżet zniesie wydłużenie czasu zobowiązania. Na tym bowiem, w telegraficznym skrócie, polega kredyt konsolidacyjny.

Możemy połączyć prawie wszystkie kredyty bankowe: gotówkowe, odnawialne, samochodowe, a nawet mieszkaniowe, ale poprzez zwiększenie okresu kredytowania rośnie ilość kosztów (prowizje, odsetki etc.). Sami musimy zdecydować, co jest dla nas mniejszym złem: spłacanie kilku wyższych rat i terminowe wywiązanie się z warunków umowy, czy połączenie ich w jedną, z opcją późniejszego ukończenia płatności.

Konsolidacja pożyczek pozabankowych – czy to możliwe?

Warto zaznaczyć, że konsolidacja jest również możliwa w przypadku zobowiązań pozabankowych i może nam również pomóc spłacać kredyty zaciągnięte w firmach pożyczkowych. Jednak w takiej sytuacji nie dostaniemy kredytu od banku.

Gdzie udać się po pomoc? Są firmy, które oferują swoim klientom możliwość konsolidacji chwilówek i dostosowania nowej kwoty raty do naszych potrzeb. Jednak jeżeli taka pomoc nam nie odpowiada, warto samodzielnie znaleźć pożyczkodawcę, który oferuje pożyczki długoterminowe i zaakceptuje nasz wniosek. W takich sytuacjach istotne będzie znalezienie zobowiązania, które swoją kwotą pokryje nasze dotychczasowe zadłużenie, a liczba rat oraz ich kwota umożliwi bezproblemowe dopasowanie zobowiązania do naszego budżetu domowego. W ten sposób zamieniamy kilka krótkoterminowych produktów w jeden dostosowany do naszej sytuacji

Spłata długów – dlaczego to takie ważne?

Dlaczego warto spłacać kredyty? Trywialne pytanie, ale, jak się okazuje, bardzo wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, jakie niesie za sobą niespłacanie finansowych zobowiązań. Aktualny rekordowy poziom zadłużenia z całą pewnością zostanie pobity w kolejnym. Eksperci sygnalizują bowiem wciąż rosnącą liczbę zadłużeń wśród młodych ludzi  oraz seniorów – bez zdolności kredytowej i jakiejkolwiek świadomości finansowej, biorących chwilówki w parabankach.

Niewywiązywanie się z warunków umowy za każdym razem zostaje odnotowane w Biurze Informacji Kredytowej. Może mieć to znaczenie w procesie ubiegania się o kolejną pożyczkę. Ci klienci, którzy w ogóle zaniechali opłacania rat kredytów, zostaną z kolei wpisani na listy dłużników (BIG, ERIF, KRD). Niestety zamyka im to drogę do korzystania z produktów bankowych. Takim kredytobiorcom zostają już tylko oferty parabanków, które upomną się o swoje pieniądze dużo szybciej niż każdy bank.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Sprawdź również ostatnie artykuły