Jak pożyczać komuś swoje pieniądze?

Jakub Grzybowski Jakub Grzybowski  • 
Zaktualizowano:
 • 
Przeczytasz w ciągu 8 minut
Nie wszyscy chcemy albo możemy korzystać z ofert banków i firm pożyczkowych. Wielu z nas woli działać poza zasięgiem instytucji finansowych, ponieważ niesie to za sobą dużo mniejsze ryzyko. W razie niewywiązywania się z warunków dżentelmeńskiej umowy na szali kładziemy jedynie znajomość z osobą, od której pożyczyliśmy środki oraz, ewentualnie, sprawę w sądzie, jeśli nasz wierzyciel zdecyduje się drogą oficjalną ubiegać o zwrot pieniędzy. Dla jednych będzie to znaczyło bardzo wiele, inni potraktują taką przysługę jak każdą inną. Jak pożyczać komuś swoje pieniądze, by zabezpieczyć swoje interesy? Czy w ogóle decydować się na taki krok? Sprawdźmy wszystkie argumenty za i przeciw.
jak pożyczać komuś swoje pieniądze

Spis treści:

Pożyczam prywatnie pieniądze – czy jeszcze je kiedyś zobaczę?

To pytanie zadaje sobie pewnie spore grono osób, które zdecydowały się wspomóc finansowo swojego znajomego lub członka rodziny. Sprawa jest o tyle delikatna, że nawet jeśli obdarzamy go bezgranicznym zaufaniem, nie możemy przewidzieć (jak i on sam), co wydarzy się w jego życiu przez czas, na jaki otrzymał od nas wsparcie. Nie mamy więc żadnej pewności, czy kwota wróci do nas w umówionym terminie. Zapewne, zastanawiamy się również, jak pożyczać komuś swoje pieniądze, co w takiej sytuacji będzie najlepszym rozwiązaniem. Tymczasem odmówić pożyczenia pieniędzy nie zawsze nam wypada – szczególnie, jeśli pożyczkobiorca jest dobrze zorientowany w naszej sytuacji finansowej i wie, że nie będzie ona dla nas stanowiła większego problemu.

Pisaliśmy już o tym dylemacie moralnym przy okazji próśb najbliższych osób w artykule ŻYRANT – KTO TO JEST I JAKIE MA PRAWA?  

Jak pożyczać komuś swoje pieniądze?

Z jednej strony nie chcemy nikogo urazić, z drugiej – musimy też myśleć o własnym bezpieczeństwie finansowym. Decyzja podjęta pod wpływem emocji może mieć dla nas naprawdę poważne konsekwencje, bo to my, będąc czyimś gwarantem, odpowiemy swoim majątkiem za jego długi, jeśli przestanie je spłacać (więcej na temat pożyczki z gwarantem możesz przeczytać Podobnie jest w przypadku pożyczania pieniędzy – warto zastosować zasadę ograniczonego zaufania. Wspomniana wyżej umowa dżentelmeńska nie zawsze wystarczy – osoby, które mają wątpliwości, co do późniejszej wypłacalności swojego pożyczkobiorcy, powinny wziąć pod uwagę sformalizowanie warunków pomocy. Należy się spodziewać, że nie spotka się to z entuzjastyczną reakcją tej drugiej strony, ale jeśli naprawdę potrzebuje naszej pomocy, zgodzi się również na taki warunek. Taki obowiązek nakłada na nas również prawo. Kiedy musimy zawrzeć umowę pożyczki?

Umowa pożyczki pieniędzy w rodzinie

Kodeks cywilny mówi o tym, że umowa pożyczki między osobami fizycznymi zakłada przeniesienie na pożyczkobiorcę jakiejś części własności pożyczkodawcy z równoczesnym zobowiązaniem jej zwrotu. Ma charakter czasowy, bo strony z reguły ustalają między sobą okres trwania umowy. To także umowa konsensualna, a więc taka, która staje się ważna wyłącznie wtedy, gdy obie strony złożą stosowne oświadczenia.

Teoretycznie nie ma przeciwwskazań, by została zawarta w formie ustnej, będzie jednak wtedy mniej precyzyjna i, w razie trudności pożyczkobiorcy ze spłatą, dowodzenie swoich racji zabierze nam zdecydowanie więcej czasu. Poza tym istnieje też granica pieniężna, do której możemy się zgodzić na takie rozwiązanie. Zgodnie z zapisami w Kodeksie Cywilnym, umowy, których wartość przekracza 1000 zł, są potwierdzane pisemnie.

Kolejna kwestia dotyczy odpłatności. Przekazanie pożyczkobiorcy swoich pieniędzy nie musi zakładać odsetek za niedotrzymanie terminu płatności. Równie dobrze może ona mieć charakter grzecznościowy, upodabniający ją trochę do umowy użyczenia. Od nas zależy, który wariant wybierzemy. Z pewnością, kluczową rolę będą tu pewnie odgrywały relacje, jakie mamy z osobą, której udzielamy finansowej pomocy. Bez względu na to, powinniśmy pamiętać, że nieoznaczenie konkretnego terminu zwrotu pieniędzy jest równoznaczne z sześciotygodniowym wypowiedzeniem – tyle czasu prawo daje niesolidnemu dłużnikowi na spłatę zobowiązania określonego umową pożyczki.

Co powinna zawierać umowa pożyczki pieniędzy koledze?

Jak pożyczać komuś swoje pieniądze? Czy spisanie umowy będzie najodpowiedniejszą formą w tej sytuacji? Aby umowa pożyczki miała moc prawną, musi zawierać siedem elementów. Po pierwsze – datę i miejsce jej zawarcia. Następnie należy określić strony w umowie (imiona, nazwiska, adresy zamieszkania, numery dowodów tożsamości, daty urodzenia) oraz wskazać, czego dotyczy. Bardzo ważne, by na dokumencie znalazł się dokładny opis pożyczanej kwoty, zarówno w formie liczbowej, jak i słownej. Następne w kolejności są warunki zwrotu pożyczki, a więc zapis kluczowy dla pożyczkodawcy. W zależności od ustaleń, klauzule mogą zakładać zwrot kwoty w kilku ratach, z odsetkami (na poziomie max.23%) lub w innej walucie – przelewem albo gotówką. Jeśli takie jest nasze życzenie, możemy także odnotować w umowie opcję wcześniejszej spłaty zobowiązania. Powinno się tam znaleźć również oświadczenie o stanie majątkowym pożyczkobiorcy. Zwracajmy na to uwagę, ponieważ taka informacja będzie stanowiła dla nas zabezpieczenie, jeśli dłużnik okaże się niewypłacalny.

Na końcu dokumentu trzeba umieścić warunki wypowiedzenia umowy dla obu stron (musimy ustalić, czy wolimy tryb natychmiastowy czy też dzienny lub tygodniowy) oraz ich podpisy. Niezależnie od tego, czy będzie to umowa pożyczki pieniędzy koledze czy członkowi rodziny, tylko w takiej formie będzie miała jakąkolwiek wartość prawną. Będzie ona również stanowiła zabezpieczenie na pożyczkobiorcy i jego wierzyciela (zakładamy, że to dłużnik jest jedyna osobą, która nie wywiąże się z umowy, tymczasem może to być również pożyczkodawca).

Pożyczka a podatek PCC

Warto również pamiętać, że pożyczka wiąże się z pewnymi obowiązkami wobec Urzędu Skarbowego. Wszystkie informacje na ten temat znajdziemy w ustawie o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz.U. 2000 poz. 86). Jeżeli pożyczamy pieniądze znajomemu lub innej osobie niespokrewnionej, musimy pamiętać o odprowadzeniu podatku wynoszącego 2% kwoty pożyczki. Mamy na to czas do 14 dni od pożyczenia pieniędzy. Jednak obowiązek ten leży po stronie osoby pożyczającej. Jeżeli tego nie zrobimy, zostanie nałożona na nas kara 20% wartości pożyczki. Zwolnione mogą być jedynie osoby, które otrzymały w ciągu 3 kolejnych lat kalendarzowych od danej osoby mniej niż 5000 zł lub od kilku osób do 25 000 zł. Obostrzenie to obowiązuje umowy zawarte od 1 stycznia 2009 roku.  

Kiedy nie musimy martwić się o podatek PCC?

Podatek PCC obowiązuje każdą umowę pożyczki poza tymi, kiedy jedną ze stron jest: małżonek, potomek (przykładowo dziecko, wnuk), przodek (przykładowo babcia, dziadek), pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha czy jeden z teściów. Jednak należy spełniać jeszcze jeden warunek. Kwota pożyczki nie może przekraczać 9 637 zł, przy czym wartość ta obejmuje pożyczki za okres 5 lat.  Istnieje również możliwość całkowitego zwolnienia z tego obowiązku, jednak wymaga to dokonania pewnych formalności. Konieczne będzie złożenie odpowiedniego wniosku w terminie 14 dni od zawarcia umowy oraz przedłożenie dokumentu potwierdzającego przekazanie pieniędzy danej osobie.

Jeżeli nie chcemy się martwić obowiązkiem opłacenia podatku PCC, warto zastanowić się nad złożeniem wniosku o pożyczkę w firmie pozabankowej. Poniżej przedstawiamy listę firm, które według naszych ekspertów proponują jedne z najlepszych produktów.

Jak odzyskać pożyczone pieniądze z umową?

Skoro już wiemy, jak pożyczać komuś swoje pieniądze, warto wspomnieć o procesie ich odzyskania. Spisanie umowy zdecydowanie zwiększa szanse na odzyskanie pieniędzy, w sytuacji, gdy nie nastąpiło to na warunkach określonych w dokumencie. Jakie mamy możliwości? Najlepszym sposobem (i najskuteczniejszym) jest złożenie pozwu do sądu cywilnego i domaganie się zwrotu długu, także z odsetkami – jeśli chcemy. Warto się na to zdecydować szczególnie, jeśli pożyczyliśmy większą kwotę. Koszt skierowania sprawy do sądu stanowi jej 5%. Do naszych obowiązków będzie wtedy należało udowodnienie, że rzeczywiście przekazaliśmy wskazaną sumę dłużnikowi, a on nam jej nie oddał. Jeżeli wiemy, że możemy napotkać w tym względzie pewne trudności, przemyślmy sprzedanie długu firmie windykacyjnej. Wprawdzie nie odzyskamy wtedy pełnej sumy, bo pobierze ona dla siebie prowizję. Jednak mając do wyboru częściowy zwrot albo jego brak, jest to zdecydowanie korzystniejsza opcja.

Czy perspektywa sądowych zmagań powinna nas przekonać, że nie warto nikomu pożyczać pieniędzy? Dobrze by było, gdyby stała się przestrogą, która uchroni nas przed podjęciem pochopnej decyzji. Pomaganie drugiemu człowiekowi to piękny gest, jednak żadna ze stron nie może czuć się przez to wykorzystana. A tak się właśnie stanie, jeżeli pożyczymy zbyt dużo, nieodpowiedniej osobie i gdy nie zabezpieczymy odpowiednio swoich interesów. Chyba już wiemy, jak pożyczać komuś swoje pieniądze, aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Sprawdź również ostatnie artykuły