Jaki wpływ będzie miała inflacja na istniejące kredyty?

Jakub Grzybowski Jakub Grzybowski  • 
Zaktualizowano:
 • 
Przeczytasz w ciągu 6 minut

W ostatnim czasie inflacja na całym świecie staje się coraz większa, co przekłada się ogółem na zwiększone koszty życia codziennego i nie tylko. Grupą osób, które znacząco martwią się podwyższoną inflacją, są kredytobiorcy. Dlaczego? Głównie z tego względu, iż Rada Polityki Pieniężnej chcąc uchronić się przed zbyt nagłym wzrostem wskaźnika inflacji, decyduje się na podniesienie stóp procentowych dla kredytów hipotecznych. Co to oznacza w praktyce? Jak wpłynie na wysokość rat? Czy warto brać kredyt hipoteczny w 2022 roku? Sprawdź!

pieniadze

Inflacja – krótka definicja i aktualny poziom

W sieci krąży wiele terminów określających to, czym jest inflacja. Najprościej mówiąc, jest to zwykły wzrost cen w gospodarce krajowej/światowej, który prowadzi do spadku siły nabywczej pieniądza. W praktyce oznacza to, że za konkretną kwotę jesteśmy w stanie kupić coraz mniej dóbr w postaci towarów lub usług. Najczęściej jest to zauważalne na półkach sklepowych, cenach paliw i ogólnych kosztach życia codziennego.

Na chwilę obecną zmiany poziomu inflacji w Polsce są drastyczne i wyglądają następująco:

Styczeń 20212,6%
Kwiecień 20214,3%
Sierpień 20215,5%
Listopad 20217,8%
Styczeń 20229,4%
Kwiecień 202212,4%

Czy posiadacze kredytów hipotecznych powinni się martwić rosnącą inflacją?

Dla kredytobiorców zwiększająca się inflacja nie jest dobrym zjawiskiem. Większość osób należących do tej grupy wraz z rosnącym wskaźnikiem inflacji musi liczyć się także ze stopniowym zwiększaniem oprocentowania kredytów hipotecznych. 

Czy można uniknąć ryzyka zwiększających się rat? Jest taka możliwość, ale tylko na 5 lat i wiąże się także z pewnym ryzykiem. Można zdecydować się na podpisanie umowy kredytowej ze stałym oprocentowaniem, które najczęściej wygeneruje jeszcze większe koszty i nie da gwarancji, że stopy procentowe w ogóle osiągną tak wysoki poziom.

Rosnąca inflacja to spory problem dla kredytobiorców nie tylko ze względu na rosnące stopy procentowe. Warto też mieć na uwadze fakt, że zmniejszająca się wartość pieniądza wpływa na stale zwiększające się wydatki. Kiedy jednak pensja utrzymuje się na tym samym poziomie, a inflacja stanowczo pnie się ku górze – pojawia się spory problem dla domowego budżetu.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że stopy procentowe wciąż pozostają w daleko za inflacją. Oznacza to, że prawdopodobnie koszt kredytu będzie jeszcze przez długi czas rósł, a posiadacze zobowiązań finansowych są tak naprawdę na sporym plusie (w stosunku do faktycznego spadku siły nabywczej pieniądza).

Inflacja a kredyty – kalkulator zmiany oprocentowania

W kontekście inflacji i kredytów warto zapoznać się z Internetowym narzędziem pozwalającym na obliczenie ewentualnego wzrostu miesięcznych kosztów oraz całkowitej kwoty do spłaty wynikającej z podwyżki stóp procentowych. Aby wykonać obliczenia, wystarczy podać:

  1. Kwotę pozostałą do spłaty.
  2. Oprocentowanie kredytu lub wysokość miesięcznej raty.
  3. Termin umowny płatności ostatniej raty.

Dla kredytobiorców posiadających zobowiązania finansowe na poziomie 500 000 złotych zmiana wysokości rat może być mocno odczuwalna dla domowego budżetu. Dla przykładowego kredytu 460 000 złotych na 30 lat i miesięcznej racie wynoszącej 2200 złotych zmiany oprocentowania spowodują następujący wzrost kosztów:

Wzrost oprocentowaniaWzrost raty (w złotówkach)
O 1,0 pkt %+274,89
O 2,0 pkt %+584,84
O 3,0 pkt %+868,47
O 4,0 pkt %+1184,71

Analizując dane w powyższej tabeli, można zauważyć, że rosnące stopy procentowe wraz z inflacją mocno przełożą się na wysokość miesięcznych rat dla kredytobiorców. Przy rosnącej inflacji i oprocentowaniu opłacalność kredytów hipotecznych zależna jest w dużej mierze od zarobków danego gospodarstwa domowego. Czy opłaca się brać kredyt? Na to pytanie można odpowiedzieć sobie tylko po uwzględnieniu zarobków oraz prognozowanych wzrostów rat kredytu hipotecznego.

Warto uwzględnić realne możliwości na poziomie 30-40% całkowitych dochodów, które można przeznaczyć na spłatę zobowiązania. Miesięczna rata stanowiąca większą część dochodu jest już zbyt dużym obciążeniem dla domowego budżetu.

Jak uniknąć nagłego wzrostu raty kredytu?

Istnieje jeden skuteczny sposób na uniknięcie nagłego wzrostu miesięcznej raty kredytu, a dodatkowo uniknięcie utraty zarobionych środków. Wystarczy dokonywać w miarę możliwości regularnej nadpłaty zobowiązania, skracając czas trwania umowy kredytowej. Dzięki temu naliczane odsetki będą mniejsze, a co za tym idzie, wzrost stóp procentowych nie będzie tak mocno odczuwalny. Czy nadpłata kredytu się opłaca? Zdecydowanie tak, szczególnie w czasach rosnącej inflacji.

Dodatkowo wraz z rosnącą inflacją szybsza spłata kredytu pozwoli Ci uniknąć nadmiernej straty na wartości pieniądza, biorąc pod uwagę początkową kwotę zaciągniętego zobowiązania. Dla przykładu, osoby zaciągające kredyt hipoteczny kilka lat temu na kwotę 250 000 złotych przy obecnej inflacji zaciągnęłyby równowartość około 227 000 złotych.

Czy na inflacji da się zaoszczędzić lub zarobić?

Oczywiście, że na inflacji da się zarobić, szczególnie na nieruchomościach. Wraz z rosnącą inflacją w górę idą koszty życia, a także oprocentowanie kredytów, co znacznie utrudnia ich uzyskanie oraz przekłada się na mniejszy zysk netto z zakupionego lokalu. Pomimo zmniejszającej się wartości pieniądza wciąż warto inwestować w nieruchomości, których ceny z roku na rok rosną. W kwestii zmieniającej się na niekorzyść inwestorów inflacji zyski ze sprzedaży nieruchomości po czasie są mniejsze, ale wciąż wysokie.

Ogólnie rzecz biorąc, inflacja jest negatywnym zjawiskiem, jednak w przypadku kredytów da się na niej zarobić. W jaki sposób? Dla przykładu: posiadając kredyt ze stałą stopą oprocentowania w sytuacji, kiedy inflacja wynosi np. 8%, a oprocentowanie 6% oznacza to, że na całej transakcji traci tylko bank, a nie kredytobiorca. Można powiedzieć, iż jest to potencjalna korzyść, ale tylko wtedy kiedy dochody kredytobiorców idą w górę razem z inflacją.

Podsumowując, inflacja ma ogromny wpływ na istniejące kredyty, które posiadają setki tysięcy osób w całym kraju. RPP chcąc zapobiegać wzrostowi wskaźnika inflacji, decyduje się na podnoszenie stóp procentowych, do jednak jest mocno dotkliwe dla kredytobiorców. Aby chronić swoje oszczędności oraz uchronić się przed zbyt wysoką ratą zobowiązania, warto decydować się w miarę swoich możliwości na nadpłatę kredytu i skrócenie okresu kredytowania.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Sprawdź również ostatnie artykuły